xxxxxx
jak wygląda teraz życie?
rozmowy tylko na messengerze albo po pijaku
zero seksu, zero filmów wieczorem
raz mąż mówi, że jest straszny, za chwilę, że ja jestem straszna a on nie jest taki straszny
picie od 15? załamało mnie
jednocześnie na czacie z koleżanką
jakby go nie było ze mną
i jeszcze, że to on ją namawia na romans, a ona nie chce - no świetne, powinnam się chyba z tego bardzo ucieszyć?
a jak mówię, żeby skończył z nią gadać, to olewka, bo ona jest jedyną znajomą i nie mam co być zazdrosna bo przecież ona jest w Londynie
nie ma o tym mowy
jak ona pisze to jest to po prostu priorytet pierwszy, no bo to przecież jego jedyna znajoma
jak mówię, że ja nie mam w ogóle znajomych i z nikim nie piszę, to znaczy, że odwracam kota ogonem
jak mówię, czy jakbym pisała to by się nie wkurzał - oczywiście, że by się wkurzam, ale odwracam kota ogonem
nieważne, co ja czuję
ważne, co on czuje i czego on potrzebuje
on potrzebuje pisać czasami non stop i pić codziennie, wczoraj się przewracał aż - to jest ważne
ja tego nie mogę znieść - to jest nieważne